Bongo Krapkowice - FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie

Powrót
Bongo Krapkowice
Bongo Krapkowice Gospodarze
3 : 6
1 2P 3
2 1P 3
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie Goście

Bramki

Bongo Krapkowice
Bongo Krapkowice
40'
Widzów:
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

Bongo Krapkowice
Bongo Krapkowice
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
Brak danych


Skład rezerwowy

Bongo Krapkowice
Bongo Krapkowice
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Bongo Krapkowice
Bongo Krapkowice
Imię i nazwisko
Maciej Lisicki Trener
Tomasz Staroń Trener bramkarzy
Wojciech Juszczyk Kierownik drużyny
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
FC SILESIABOX Siemianowice Śląskie
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

29.10.2018

Wczorajszy pojedynek z faworytem rozgrywek był świetnym widowiskiem, ale po kolei. Jako, że był to debiut przed naszą publicznością dołożyliśmy wszelkich starań aby wypadła okazale pod każdym względem. Przed meczem, a także w przerwie czas licznie zgromadzonym kibicom (ok 250 osób), umilały mażoretki z klubu UKS Dance Star Opole. Warto zaznaczyć iż wśród kibiców mogliśmy zauważyć min. v-ce Starostę Powiatu Krapkowickiego Panią Sabinę Gorzkullę czy też Burmistrza Pana Andrzeja Kasiurę. Punktualnie o godzinie 19:00, przy muzyce Rammstein zawodnicy obu drużyn pojawili się na parkiecie hali Otmętu i rozpoczęli bój o kolejne ligowe punkty. Już przed spotkaniem wiadomo było, że rywalizować przyjdzie nam z klasowym zespołem, który w swoich szeregach miał kilka graczy z ekstraklasową przeszłością, a sam trener zaliczył 30 występów w reprezentacji Polski. Od pierwszego gwizdka arbitra to nasi rywale narzucili swój styl gry i już pierwszy strzał okazał się skuteczny. Po kilkudziesięciu sekundach skutecznie odpowiedział Kacper Pindral. Nie minęłą jednak minuta i gości ponownie wyszli na prowadzenie. Bongiści jednak nie składali broni, ambitnie atakując co przyniosło pożądany efekt. Do remisu doprowadził Suchodolski, któremu asystował Zwoliński. Niestety nie udało nam się utrzymać tego rezultatu do przerwy, na którą schodziliśmy przegrywając 2:3. Drugą połowę meczu rozpoczęliśmy trochę lepiej i mieliśmy optyczną przewagę. W konsekwencji tego w 26 minucie doprowadziliśmy do remisu po chyba najładniejszej akcji tego meczu. Kapitalnym podaniem popisał się Kacper Pindral, a Patryk Sowiński najpierw świetnie przyjął piłkę, po czym pewnym uderzeniem pokonał bramkarza z Siemianowic. Niestety ostatnie minuty meczu należały do naszych rywali. Co prawda najpierw to Bongiści mieli okazję aby wyjść pierwszy raz w tym meczu na prowadzenie jednak jak skutecznie kończy się akcje pokazali nam zawodnicy z Siemianowic Śląskich. Trzykrotnie pokonali Sowadę i mecz zakończył się wynikiem 3:6. Goście odnieśli całkowicie zasłużone zwycięstwo i na ten moment wydają się oni faworytem rozgrywek. Jednocześnie pokazali nam ile jeszcze pracy przed naszym zespołem. Z drugiej strony potrafiliśmy bardzo długo utrzymywać kontakt z przeciwnikiem i miejmy nadzieję, że ta lekcja nie pójdzie na marne. Jeszcze raz serdecznie dziękujemy licznie przybyłej publiczności i już teraz zapraszamy na kolejny mecz na naszej hali. W najbliższą niedzielę, o godzinie 17:00 podejmiemy MTS Knurów.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości